Jak i gdzie promować bloga, żeby go skutecznie wypromować (2023)

Założyłeś bloga, ale nikt na niego nie zagląda? Starasz się, regularnie publikujesz nowe treści i wciąż nic? To częsty kłopot, który dotyka jakieś… 99% początkujących blogerów. Oczywiście istnieje kilka sposobów, które pomogą ci w rozwiązaniu problemu. Niestety, nie są one proste i nie każdy da radę skutecznie wcielić je w życie. Większość odpadnie w przedbiegach. Sądzisz, że jesteś gotowy na trud? To świetnie trafiłeś. Dziś bowiem wyjaśnię dokładnie, gdzie i jak promować bloga, aby go… no cóż, wypromować 🙂

Za darmo!

  • Najwięcej unikalnych użytkowników (UU) możesz zdobyć z wyszukiwarek internetowych. Aby twój blog był dobrze widoczny w Google, powinieneś stosować się do zasad SEO. Obecność w wynikach wyszukiwania to klucz to tego, aby wypromować bloga.
  • Świetnym uzupełnieniem będzie promowanie bloga w mediach społecznościowych. W zależności od niszy, możesz wykorzystywać takie portale jak Facebook, Twitter, Linkedin, Instagram lub Pinterest.
  • Jeżeli w twojej niszy znajdują się inne blogi chętnie odwiedzane przez użytkowników internetu, możesz szukać nowych odwiedzających również za ich pośrednictwem (np. publikując gościnny wpis).
  • Aby wypromować bloga, na początku musisz korzystać z zewnętrznych źródeł ruchu. Z biegiem czasu, warto budować własne kanały, takie jak lista mailingowa.

Spis treści

Pisz zgodnie z zasadami SEO

Wyszukiwarka Google to najczęściej odwiedzana strona w Internecie. Nic więc dziwnego, że właśnie z niej możesz pozyskać najwięcej czytelników do swojego bloga. Aby to się udało, twój blog oraz teksty, które na nim publikujesz, powinny być dobrze zoptymalizowane pod kątem wyszukiwarek.

Co to znaczy dobrze zoptymalizowane? Ha! Aby odpowiedzieć na to pytanie, potrzebowałbym znacznie więcej miejsca, niż kilka akapitów tego artykułu. Stąd też ograniczę się do tradycyjnego zestawu banałów, mówiących że wszystkie artykuły blogowe:

  • powinny zawierać słowa kluczowe, na które chcesz się wyświetlać w wynikach wyszukiwania Google,
  • mieć odpowiednio skonstruowane tytuł, adres URL oraz meta description,
  • w możliwie największym stopniu wyczerpywać temat,
  • być podlinkowane wewnętrznie.

Nieocenioną pomocą przy optymalizacji może być wtyczka do WordPressa (np. Yoast SEO, Rank Math, All in One SEO). Warto jednak pamiętać, że sama jej instalacja i stosowanie się do zaleceń nie gwarantuje sukcesu. Każda wtyczka sugeruje jedynie podstawowe zmiany, których zasadność i tak powinna być zweryfikowana przez człowieka.

Oczywiście, pozycjonowanie bloga to znacznie szersze zagadnienie. Oprócz odpowiedniego sposobu pisania artykułów, również cała witryna powinna być dobrze zoptymalizowana pod kątem technicznego SEO. W związku z tym należy zadbać o:

  • prędkość wczytywania witryny,
  • odpowiednią architekturę informacji oraz linkowanie wewnętrzne,
  • poprawne wdrożenie certyfikatu SSL,
  • unikanie kanibalizacji, duplikacji i thin contentu,
  • pierdyliard innych elementów, które wypływają na dobre SEO.

W 2023 roku pozycjonowanie opiera się w dużej mierze na tworzeniu wartościowej treści. Dzięki temu, to właśnie blogi są wstanie przyciągać najwięcej użytkowników z Google.

Więcej informacji na temat SEO znajdziesz tu: samodzielne pozycjonowanie strony w Google.

Wykorzystaj media społecznościowe

Każdy nowy artykuł na blogu, dobrze jest udostępniać na swoich profilach w mediach społecznościowych. Jeśli ich jeszcze nie masz, to… niestety wypadałoby je pozakładać 🙂 To, jakie portale społecznościowe będą najskuteczniejsze w promowaniu bloga, zależy od jego tematyki. Niektóre branże lepiej działają na Facebooku, inne na Instagramie lub Twitterze, a jeszcze inne na Linkedin.

Niektóre z mediów społecznościowych są skuteczniejsze, w przekierowywaniu użytkowników na naszą stroną, a inne mniej. Tak czy inaczej, ogólna zasada jest jednak taka, że z social media coraz trudniej pozyskuje się odwiedzających na stronę internetową.

Oto jakich portali społecznościowych możesz korzystać:

  1. Facebook. Klasyka klasyki, bo jakieś 99% blogów ma założony fanpage na Facebook-u. Problem z tym medium jest taki, że bardzo trudno tam o zasięg organiczny (choć w przypadku dobrych treści jest możliwe). Dla blogów firmowych, dobrą opcją może być wykorzystanie płatnych reklam Facebook Ads. Tu znajdziesz więcej informacji o facebooku dla początkujących.
  2. Instagram. Choć na IG łatwiej jest zdobyć zasięg organiczny, to nieco trudniej przekierować stamtąd ludzi do swojego bloga. Tak czy inaczej, jeśli twoja tematyka jest choć trochę „wizualna”, to możesz spróbować swoich sił. Więcej na ten temat: instagram dla początkujących.
  3. Twitter. Wbrew pozorom, na polskim Twitterze siedzą inni ludzie, niż tylko politycy i dziennikarze. To często niedoceniane źródło reklamy bloga, które dobrze sprawdza się w niektórych branżach.
  4. Linkedin. Medium społecznościowe dla profesjonalistów. Sprawdza się w przypadku promowania blogów zawierających merytoryczne treści wysokiej jakości.
  5. Pinterest. Bardzo popularny portal społecznościowy w USA, dzięki któremu można kierować ruch na swojego bloga. Niestety w Polsce nie zdobył (póki co) wielkiej popularności i znajduje się w cieniu Instagrama. Tak czy inaczej, jeśli twoja tematyka jest „wizualna”, to możesz spróbować podziałać również na Pinterest.

Pamiętaj, że fanpage na Facebooku, czy profile na Instagramie, Twiterze i Linkedin nie należą do ciebie i w każdej chwili możesz je stracić. Z tego względu nie polecam opierania reklamy swego bloga tylko na nich.

Promowanie bloga w mediach społecznościowych jest o tyle kłopotliwe, że trzeba poświęcić na to bardzo dużo czasu. Co więcej, media społecznościowe dają szybką odpowiedź i bywają uzależniające. Wielu blogerów przepada w odmętach swojego fanpage na FB i… nic z tego nie wynika.

Możesz wykorzystywać posty na Facebooku i Instagramie do promocji bloga, ale tylko blog jest naprawdę twój. A liczba udostępnień i „lubię to” w mediach społecznościowych, gra w przypadku blogowania drugorzędną rolę.

Publikuj wpisy gościnne na innych blogach

Publikowanie wpisów gościnnych nie cieszy się najlepszą opinią wśród twórców blogów. Głównie wynika to z publikacji marnej jakości „artykułów sponsorowanych”, tworzonych jedynie z myślą o pozyskaniu linka pozycjonującego. Nie zmienia to jednak faktu, że dobrze napisany wpis gościnny, jeśli opublikujesz go na popularnej stronie, może całkiem nieźle wypromować twojego bloga.

W teorii, publikacja artykułów gościnnych niesie zalety same zalety:

  1. Bloger, który publikuje u siebie wpis gościnny, dostaje za darmo dobry artykuł i nie musi poświęcać czasu na jego napisanie.
  2. Autor wpisu gościnnego otrzymuje zaś (przynajmniej jeden) link do siebie oraz ma możliwość zaprezentowania się przed cudzą publicznością, co daje szansę zdobycia nowych czytelników (taki personal branding).

Niestety, w praktyce ciężko zgrać to wszystko tak dobrze, aby cały proces był korzystny dla obydwu stron.

PRO TIP: Jeśli chcesz iść z duchem czasu, to zamiast pisać, możesz również wprosić się do coraz popularniejszych podcastów. Te ostatnie stanowią jedną z najdynamiczniej rozwijających się dziedzin content marketingu.

Więcej o tym, w jaki sposób przekonać innych blogerów do publikacji naszych wpisów blogowych, napiszę wkrótce.

Komentuj na innych blogach

Nie będę cię oszukiwał: z komentarzy na cudzych blogach nie zyskasz zbyt wielu odwiedzających. Lecz i tak zachęcam, aby to robić. Dlaczego? Bo z umieszczenia komentarza możesz zyskać jednego, ale za to bardzo wartościowego czytelnika.

Będzie nim autor komentowanego bloga.

Serio, większość blogerów wchodzi na strony tych, którzy zostawili u nich komentarz. Część z nich przejrzy z grzeczności jakiś wpis i też napisze coś od siebie. Często jest to pierwszy krok do nawiązania znajomości z drugim twórcą. Ta może natomiast przynieść wiele korzyści pod kątem wypromowania twojego bloga. Na przykład:

  • łatwiej zdobyć miejsce na publikację artykułu gościnnego,
  • można zyskać jakiś link z polecenia.

Komentowanie ma również tę zaletę, że zdobywasz backlinki. Oczywiście w większości będą to odnośniki nofollow, więc ich wartość w kontekście SEO jest ograniczona. Ale: ograniczona, nie znaczy, że zerowa. Linki nofollow również są potrzebne, a komentowanie na cudzych blogach to najprostszy sposób aby je zdobyć.

Choć na komentowaniu nie da się opierać swojej strategii na promocję bloga, to i tak warto to robić. Przynajmniej od czasu do czasu. Szczególnie, jeśli i tak czytasz inne blogi ze swojej branży – wtedy możesz komentować niejako przy okazji.

Bądź tam, gdzie twoi czytelnicy

Jeśli nie wiesz, jak promować bloga, to staraj się kierować podstawową zasadą: bądź tam, gdzie są twoi potencjalni czytelnicy. Zastanów się więc, gdzie mogą gromadzić się ludzie zainteresowani twoją tematyką i… po prostu do nich dołącz 🙂

W 2023 roku, społeczności najczęściej organizowane w takich zakamarkach sieci, jak:

  1. Grupy na Facebooku
  2. Fora internetowe

Grupy na Facebooku zyskały w ostatnich latach (tyleż sporą, co niezasłużoną) popularność. Faktem jednak jest, że można znaleźć grupy na wiele różnych tematów. Dobrze prowadzone, wartościowe grupy, charakteryzują się tym, że są ściśle moderowane. Oznacza to, że jeśli dołączysz do nich ot tak i wrzucisz reklamę swojego bloga, to najprawdopodobniej szybko zostaniesz z niej wyproszony. Aby skutecznie promować się za ich pośrednictwem, musisz przyjąć inną strategię. Najpierw dać wartość i nieść realną pomoc dla użytkowników, a później – niejako przy okazji – promocja bloga.

Fora internetowe mogą wydawać się nieco przestarzałą formą komunikacji, ale w wielu tematykach wciąż można znaleźć prężnie działające społeczności. Udzielanie się na forach ma tę przewagę nad grupami na Facebooku, że efekty mogą być widoczne przez dłuższy czas. Większość for jest indeksowana przez wyszukiwarkę Google, dlatego ludzie trafiają do poszczególnych wątków nawet po kilku latach od publikacji. Obecnie istniejące fora, jeśli gromadzą jakąkolwiek społeczność, również są mocno moderowane. Zasada promowania będzie tu więc podobna, co na grupach FB: najpierw wartościowa treść, pomoc dla użytkowników, a potem nienachalna reklama bloga.

Twórz filmy na Youtube

Youtube to druga najczęściej odwiedzana strona w Internecie. Co ważne, wypromowanie swoich treści na tym portalu jest zwykle znacznie szybsze, niż w wyszukiwarce Google. Dzięki temu, mądrze prowadzony kanał na Youtube na pewno może być znakomitym źródłem ruchu na twojego bloga.

Jest tylko jeden problem: prowadzenie kanału może zajmować więcej czasu, niż tradycyjne blogowanie. I tym oto sposobem, z blogera możesz stać się vlogerem 🙂

Buduj listę mailingową

Przyciągnięcie odwiedzających na swojego bloga to dopiero początek. Kolejny krok, to przekształcenie ich w wiernych czytelników. W tym celu najlepiej sprawdza się stary (ale jary) newsletter, czyli lista mailingowa.

Oto jak ją zbudować, krok po kroku:

  1. Stwórz angażujące treści.
  2. Przyciągnij ludzi na swojego bloga.
  3. Umieść formularz zapisu do newslettera.
  4. Ciesz się z rosnącej (powoli) listy.

Brzmi banalnie, czyż nie? 😉

Dziś nie jest łatwo przekonać kogokolwiek do pozostawienia swojego adresu e-mail. Aby usprawnić budowę listy, w zamian za pozostawienie adresu do siebie, warto zaoferować odwiedzającym tak zwany lead magnet. Może nim być darmowy e-book, check-lista, arkusze kalkulacyjne, dostęp do ekskluzywnych treści… Tak naprawdę, nie jest to aż tak istotne. Może to być cokolwiek.

Baza mailingowa to nie jedyny sposób, w jaki można związać ze sobą odwiedzających. Inną metodą są notyfikacje web push, czyli krótkie wiadomości wysyłane przez strony internetowe za zgodą użytkownika.

Oczywiście przywiązywać swoich czytelników do bloga możesz również przy pomocy portali społecznościowych. Obserwujący na Facebooku i Twitterze, subskrybenci na YouTube czy followersi na Instagramie też są wartościowi, ale… Tylko wtedy, gdy masz zgromadzone adresy e-mail swoich odbiorców, będziesz niezależny.

Zdobywanie obserwujących jest łatwiejsze, ale zgromadzone adresy e-mail przyniosą ci znacznie więcej korzyści na dłuższą metę.

Współpracuj z influencerami

Influencer posiada własny kanał komunikacji. dzięki któremu ma wpływ na zachowanie danej grupy docelowej. Może to być ktoś, kto prowadzi bloga, kanał na Youtube, profil na Instagramie lub fanpage na Facebooku. Choć influencerzy kojarzą się głównie z płatnymi współpracami, można ich również wykorzystywać do promowania własnego bloga.

Za darmo.

Nie wiem czy wiesz, ale influencerzy wciąż potrzebują nowych potrzebują treści. Oczywiście głównie promują oni samych siebie, ale wcale nierzadką sytuacją jest polecanie przez nich treści wytworzonych przez innych. I tu możesz wkroczyć ty ze swoim blogiem.

Co trzeba zrobić, aby być polecanym przez influencerów?

  1. Tworzyć rewelacyjne treści.
  2. Dać się zauważyć, najlepiej aktywnie zabiegając o uwagę influencerów.
  3. Mieć odrobinę szczęścia.

Bułka z masłem, czyż nie? 🙂

Więcej na temat nawiązywania (za darmo!) współpracy z influencerami, napiszę w jednym z kolejnych artykułów. Tymczasem powiem tylko, że polecenie przez kogoś znaczącego w branży, może przynieść początkującemu blogowi bardzo wiele korzyści.

Więcej na ten temat: kto to jest influencer.

Wykorzystaj agregatory treści

Agregator blogów to nic innego, jak strona która publikuje zajawki treści ukazujących się na innych blogach. Niestety, większość ogólno-tematycznych agregatorów (np. zblogowani, promujbloga) już upadło. W niektórych tematykach można jednak znaleźć niewielkie, ale wciąż w miarę prężnie działające agregatory.

Za agregator treści można też uznać popularny w niektórych kręgach wykop.pl. Strona na zrzesza specyficzny typ internautów i w niektórych przypadkach może być całkiem skuteczną metodą promocji bloga. W większości przypadków, umieszczenie swojego wpisu na głównej stronie portalu, powoduje tak zwany „efekt wykopu”. Jest to tyleż gwałtowne, co krótkotrwałe zwiększenie liczby odsłon bloga, którego jedynym efektem jest zwykle blokada hostingu nieprzygotowanego na tak duży ruch.

Pozostałe porady

Ponieważ ten blog jest prowadzony przez praktyka (tak, to ja – wasz majster), to muszę odnieść się do kilku tematów, które często pojawiają się przy okazji artykułów o tym, jak promować bloga. Jest to uniwersalny zestaw porad, które oczywiście mają jakiś tam sens, ale ich stosowanie jest zdecydowanie niewystarczające do tego, aby stworzyć spopularyzować swoją witrynę w sieci.

A więc:

  1. Twórz wartościowe treści. Tworzenie wartościowych treści na blogu to oczywiście absolutna podstawa, żeby w ogóle zaczynać myśleć o jego wypromowaniu. Problem polega na tym, że żaden, choćby nie wiem jak świetny wpis, nie wypromuje się skutecznie sam. Oczywiście, teoretycznie istnieje taka szansa, że ktoś wpływowy zupełnym przypadkiem trafi na twojego bloga i tak się zachwyci, że poleci cię dalej, ale… Nie liczyłbym na to. W 2023 roku to już się praktycznie nie zdarza.
  2. Regularnie publikuj nowe treści na swoim blogu. Im więcej publikujesz, tym teoretycznie więcej powinieneś mieć ruchu z Google oraz lepsze linkowanie wewnętrzne. Oprócz tego, większa szansa jest również szansa, że któryś z artykułów stanie się viralem. To jedna strona medalu. Druga jest bowiem taka, że im więcej publikujesz, tym mniej dopracowane są twoje teksty i bardziej narażasz się na kanibalizację treści. Tak czy inaczej, samo regularne publikowanie nie zapewni ci sukcesu. Ale w połączeniu z rozsądnie prowadzonymi działaniami promocyjnymi, na pewno może cię do niego przybliżyć.
  3. Zadbaj o wygląd bloga. Zdradzę ci wielką tajemnicę blogowania: ludzie mają w dupie wygląd twojego bloga. Serio. Obecnie większość ruchu w Internecie przechodzi przez małe ekrany smartfonów. Blog ma się szybko ładować, być czytelny i… właściwie tyle. Cała reszta jest nieistotna.

I to by było na tyle. Teraz już wiesz, jak – przynajmniej w ogólnym zarysie – wypromować swojego bloga. Powinieneś mieć również świadomość, że nie jest to takie proste, jakby się mogło wydawać.

Czy uważasz, że był to pomocny artykuł? Czy zawiera trafne spostrzeżenia? Jeśli tak, to zaglądaj regularnie na mojego bloga!

Marketing internetowy to jego drugie imię, a dotmajster.pl to jego blog. Całe dnie zajmuje mu praca nad tym, co go interesuje. Nocami śpi.