Aby pokonać algorytm Instagrama, najpierw musisz go poznać. Niestety, zdobycie dokładnej wiedzy, jak on działa nie jest proste. Po pierwsze dlatego, że twórcy aplikacji niechętnie dzielą się dokładnymi informacjami na jego temat. A po drugie, sam algorytm często się zmienia. Nieco inaczej działał w roku 2023, potem 2024, i inaczej też będzie wyglądać w 2025. Na szczęście, pewne zasady pozostają niezmienne. I właśnie o nich dziś opowiem.
- Algorytm Instagrama bazuje na dotychczasowej aktywności użytkowników i promuje takie treści, jakie potencjalnie mogą ich zainteresować.
- Kolejność wyświetlania zdjęć, filmów oraz rolek (reels) ustalana jest na podstawie: zainteresowań użytkownika, aktualności i relacji z kontem publikującym.
- Algorytm najwyżej ceni angażujące posty, stories (relacje) i rolki (reels), interakcje z obserwatorami i regularność w publikowaniu. Nie lubi natomiast edycji i usuwania postów, a także wszelkiej automatyzacji działań.
Chcesz wiedzieć więcej o IG? Pobierz darmowy poradnik: jak zdobyć duży zasięg na Instagramie!
Spis treści
Jak działa algorytm Instagrama?
Algorytm prezentuje każdemu korzystającemu z Instagrama takie treści (zdjęcia, filmy, relacje i rolki), jakie uznaje za najlepiej dopasowane pod kątem jego zainteresowań. Oficjalnie, ma to służyć użytkownikowi portalu i jego zadowoleniu. Tak naprawdę chodzi jedynie o to, aby tego użytkownika zatrzymać jak najdłużej w obrębie aplikacji.
Instagram uczy się zachowania ludzi, a także próbuje odgadnąć ich upodobania. Najlepiej widać to w sekcji Odkrywaj, gdzie wyświetlane zdjęcia i filmy są dopasowane do indywidualnych preferencji i potencjalnych zainteresowań odbiorcy:
Praca algorytmu na Instagramie oparta jest o uczenie maszynowe (machine learning). Jest to sztuczna inteligencja, która poprawia się automatycznie poprzez doświadczenie. Aby uczenie maszynowe miało sens, algorytm musi mieć dostęp do dużej liczby danych. Jak się pewnie domyślacie, ten instagramowy nie ma z tym dużego problemu 🙂
Jedynym celem algorytmu, jest to, aby użytkownicy spędzali na Instagramie jak najwięcej czasu. Bo wtedy można wyświetlić więcej reklam i lepiej zarobić na gromadzeniu danych. Taki sam jest cel wszystkich serwisów social media. Niezależnie od tego, czy będzie to Facebook, Youtube, Snapchat… zawsze chodzi o to, aby ludzie nie przechodzili na inne strony.
Jeżeli nie planujesz zarabiać na Instagramie i korzystasz z tego serwisu wyłącznie dla zabawy, to warto abyś o tym pamiętał.
Kolejność wyświetlania postów na Instagramie
Korzystając na co dzień z IG, na pewno zauważyłeś, że już od dawna posty nie są wyświetlane chronologicznie. Każdy z nas widzi własny, indywidualny strumień treści i o tym, co dokładnie zobaczymy, decyduje właśnie algorytm.
Oto trzy główne czynniki, które brane są pod uwagę…
Zainteresowania użytkownika
Zainteresowania użytkownika określane są na podstawie wcześniejszej aktywności. Instagram najpierw gromadzi dane, a następnie szacuje prawdopodobieństwo, czy konkretny post spodoba się konkretnej osobie. Na przykład: jeżeli dajesz dużo serduszek pod zdjęciami zwierząt, to właśnie takie fotografie będą wyświetlały ci się częściej. Ta zasada działa zarówno na tablicy (feedzie), jak i w sekcji odrywaj (explore feed).
Preferencje użytkownika liczą się również w przypadku formatu treści. Jeżeli oglądamy tylko zdjęcia, a pomijamy większość filmów, to algorytm będzie podstawiał nam głównie fotografie.
Aktualność treści
Aktualność treści to nic innego, jak czas, jaki upłynął od momentu publikacji. Algorytm Instagrama częściej będzie wyświetlał zdjęcie (lub film), które zostało opublikowane godzinę temu, niż takie, które pojawiło się wczoraj.
Niektórzy są zdania, że Instagram ocenia nawet to, czy samo zdjęcie zostało wykonane niedawno, czy też publikowane jest z opóźnieniem (throwback). W takiej sytuacji algorytmicznie preferowane byłyby treści, które są publikowane od razu po stworzeniu. Na przykład: robisz zdjęcie jabłka. Jeżeli od razu je opublikujesz, to teoretycznie powinno ono mieć nieco większy zasięg, niż jeśli poczekasz i wypuścisz je na Insta za miesiąc.
Czy tak w istocie jest? Szczerze mówiąc, nawet jeśli ma to jakiś wpływ, to nie jest on duży. Moim zdaniem lepiej poświęcić trochę czasu na dopracowanie publikowanych zdjęć i filmów, bo wyższa jakość treści jest istotniejsza z punktu widzenia osiąganego zasięgu. Dotyczy to głownie postów na tablicy, bo w przypadku Instagram Stories można sobie pozwolić na więcej luzu 🙂
Więcej o zasięgach przeczytasz tu: jak zwiększyć zasięg na Instagramie.
Relacja użytkownika z publikującym profilem
Kolejna kwestia, jaka jest brana pod uwagę przez algorytm, to relacja z publikującym kontem. Na przykład: jeżeli często lajkujesz lub komentujesz posty danej osoby, to nowe treści, które publikuje, będą lepiej widoczne w swoim feedzie.
Podobnie jak na Facebooku, w przypadku feeda oraz Insta Stories preferowane są treści naszych znajomych (lub rodziny) i one wypychane są do góry, kosztem treści produkowanych masowo przez marki lub influencerów. Nieco inaczej wygląda przypadku zakładki Eksploruj oraz rolek (Instagram Reels), gdzie algorytm podsuwa nam nowe treści.
Instagram Reels – rolki a algorytm
Rolki na Instagramie, powstały w odpowiedzi na gwałtowny wzrost popularności TikTok-a. Mówiąc wprost: Mosseri i inni twórcy IG „pożyczyli” sobie cudzy pomysł, aby pokonać konkurencję. Jak każdy nowy element, który pojawia się na platformie, Reels są sztucznie pompowane przez algorytm. Oznacza to, że rolki są zwykle podsuwane użytkownikom, którzy nie obserwują konta danego twórcy.
Algorytm bierze pod uwagę prawdopodobieństwo, że odbiorca:
- obejrzy film do końca,
- polubi go,
- przejdzie na stronę użytego audio i stworzy własną (nikomu niepotrzebną) rolkę 🙂
Wydawać by się mogło, że tworzenie rolek jest dobrym pomysłem na zwiększenie zasięgu. Problem w tym, że wynalazek ten służy do tego, aby dostarczać rozrywkę (zwykle wątpliwej jakości) i ciężko wykorzystać go do zdobywania nowych obserwujących.
Co jeszcze jest ważne dla algorytmu?
Ponieważ algorytm bazuje na tym, co wie o użytkowniku, duże znaczenie ma ilość danych, jakie udało mu się zgromadzić. Jeżeli często korzystasz z Instagrama i jesteś tam aktywny, to wiedza na twój temat jest bardzo duża (serio, mógłbyś się zdziwić). W takiej sytuacji, zdjęcia i filmy będą dokładnie dopasowane do tego, co oglądałeś wcześniej.
Mechanizm analizuje to, co podobało ci się w przeszłości i na tej podstawie ocenia, co może spodobać ci się dziś. Z perspektywy zwykłego użytkownika kryje się w tym oczywiście duża pułapka – taki a nie inny sposób działania algorytmów sprawia, że obcowanie z social media w żaden sposób nie jest rozwijające. Dostajesz po prostu to, co dostawałeś do tej pory. Tylko w większej ilości. Jeżeli jesteś zwolennikiem płaskiej ziemi, to pozostaniesz nim nadal. Jeżeli głosujesz na lewicę, będziesz lewicowcem. Jeśli na prawicę, to prawicowcem.
Oddzielną kwestią jest liczba obserwowanych przez użytkownika kont. Oczywiście im więcej ich jest, tym trudniej będzie do niego dotrzeć z treściami na konkretnym profilu:
Liczba obserwujących ma również znaczenie dla profilu, który publikuje treści. Z badań wynika, że im więcej obserwatorów ma konto, tym mniejszy procent z nich zobaczy publikowane treści.
Jak widzisz, działanie algorytmu Instagrama nie jest proste. Wiele różnych czynników wpływa na zasięg i dopiero zgranie ich wszystkich może przyczynić się budowania popularności treści na naszym profilu.
Jak dopasować konto do wymogów algorytmu?
Aby algorytm pokochał nasze zdjęcia i filmy, warto włożyć nieco wysiłku w ich przygotowanie i prezentację. Oto, na co powinieneś zwrócić uwagę działając na Instagramie…
Spójność konta
Instagram preferuje te profile, które są spójne tematycznie. Będziesz mieć znacznie lepsze zasięgi, jeżeli treści na twoim koncie będą dotyczyły jednego tematu. Bez znaczenia, czy to podróże, jedzenie, ty sama… grunt, aby nie mieszać za bardzo. Nie rób tak, że raz wrzucasz zdjęcie jajecznicy, za chwilę swojego psa, a potem fotkę z wycieczki do Katmandu.
Uściślając: jeśli traktujesz Instagram wyłącznie zabawowo, to profilowe mydło i powidło jest dopuszczalne. Ale jeśli zamierzasz na nim zarabiać, zdecydowanie lepiej trzymać się jednego tematu.
Tematyczność profilu określa się również za pomocą hashtagów. W związku z tym, warto zaintresować się jak dobierać hashtagi na Instagramie.
A co, jeśli chcesz publikować zarówno zdjęcia jedzenia, jak i z podróży? W takiej sytuacji najlepiej będzie założyć drugi profil.
Częstotliwość, regularność i czas publikacji.
Ponieważ algorytm ocenia aktualność prezentowanych treści, z punktu widzenia zwiększania zasięgu niezwykle istotna jest częstotliwość publikacji. To proste: im częściej będziesz dodawał nowe zdjęcia, tym częściej będą się one wyświetlały twoim obserwującym.
Nie da się wskazać idealnych godzin i dni tygodnia na publikację treści. Wszystko zależy od specyfiki twojego konta i powinno być ustalane na podstawie danych oferowanych przez statystyki, a także… metody prób i błędów. Generalna zasada jest taka, że na Instagramie powinieneś być aktywny wówczas, gdy aktywni są twoi odbiorcy. Więcej na ten temat dowiesz się z tekstu: kiedy publikować na Instagramie.
Ważna jest również regularność i systematyczność w prowadzeniu konta. Teoretycznie dlatego, że dzięki temu algorytm uczy się naszych zachowań, ale tak naprawdę, promowanie regularności jest po prostu zgodne z głównym celem Instagrama.
Interakcje z obserwującymi
Algorytm promuje treści, które angażują odbiorcę na tyle, by skłonić go do reakcji. Mogą to być:
- Lajki (serduszka)
- Komentarze (im dłuższe, tym lepsze)
- Wiadomości prywatne (direct message)
- Oglądanie i reakcje na Instagram Stories
- Oznaczenia na zdjęciach i w relacjach
- Zapisywanie postów
- Przejścia na profil
- Kliknięcia na link w bio
- Wykonanie swipeup w relacji
Jak pewnie zauważyłeś, liczy się praktycznie wszystko 🙂
Jak budować relacje na Instagramie?
Sposobów na budowanie relacji i zwiększenie zaangażowania odbiorców jest wiele. Najbardziej popularne to:
- Zadawanie pytań
- Organizacja rozdań (giveaway) i konkursów
- Zachęcanie do wysyłania prywatnych wiadomości (DM)
- Dzielenie się treściami obserwujących (User Generated Content)
Kluczowe jest umieszczanie przy każdej publikacji wyraźnego wezwania do akcji (Call to Action, czyli CTA).
Warto zachęcać swoją publiczność do wysyłania prywatnych wiadomości (Direct Message, w skrócie DM). Są one bardziej bezpośrednie, więc po pierwsze zacieśnimy swoją relację z innymi użytkownikami, a po drugie… algorytm Instagrama bardzo je lubi 🙂
Świetnie działa udzielanie się poza swoim profilem. Może to być na przykład lajkowanie i komentowanie postów swoich obserwatorów – w ten sposób poczują się wyróżnieni i chętniej będą udzielać się u ciebie. Oczywiście komentując na cudzych profilach, lepiej unikać nachalnej reklamy.
Więcej na temat angażowania użytkowników i budowania relacji znajdziesz w artykule jak wybić się na Instagramie.
Instagram Stories
Do budowania relacji świetnie sprawdzają się Instastory, czyli… relacje 🙂
Przy ich tworzeniu dobrze wykorzystywać różne pierdoły narzędzia, jakie oferuje nam Instagram. Naklejki, quiz, ankieta i pole z pytaniem – wszystko, co skłoni użytkownika do jakiejkolwiek interakcji, jest wartościowe z punktu widzenia algorytmu.
- Dzięki relacjom łatwiej zachęcić obserwujących do wysyłania prywatnych wiadomości i inicjować prywatne rozmowy.
- Instastory to dobre miejsce, aby udostępniać (repostować) treści innych, czyli wykorzystywać User Generated Content.
- Do relacji powinno się dodawać hashtagi i lokalizację.
Opisy zdjęć i filmów
Choć Instagram opiera się na zdjęciach i filmach, to duży wpływ na zwiększenie zasięgów mają opisy. Dlaczego? Bo tekst czytamy zwykle dłużej, niż trwa obejrzenie zdjęcia, dzięki czemu zatrzymujemy obserwujących przy naszych postach.
Poza tym: dobry opis zwykle zachęca do komentowania i wysyłania prywatnych wiadomości.
Algorytm wie, czy nasze treści są interesujące dla użytkowników, czy też nie. Oprócz wspomnianych już interakcji, analizuje czas, jaki poświęcamy na przeglądanie treści z danego profilu i w ten sposób ocenia jego atrakcyjność. Czy zatrzymujemy się dłużej przy każdym zdjęciu, czy też szybko je przewijamy? Dobrze skonstruowany opis może zdziałać cuda!
Czego nie lubi algorytm Instagrama?
Na zasięgi bardzo źle wpływa edycja i usuwanie postów. Jeżeli zrobiłeś literówkę w opisie to… po prostu ją olej. A jeżeli jest to coś, czego olać nie możesz, to zdecydowanie lepiej sprawdzi się archiwizacja.
Algorytm nie lubi, gdy coś znika z naszego profilu, gdyż – jak twierdzą niektórzy – traci rozeznanie o czym jest w istocie nasze konto. To oczywisty bullshit. Instagram nie chce, abyśmy usuwali posty, bo… pragnie mieć jak najwięcej naszych treści. Pamiętajmy, że to właśnie dzięki nim zarabia pieniądze.
Oprócz tego, źle odbierane są wszelkie spamerskie metody. Kupowanie obserwatorów lub polubień, stosowanie metody follow/unfollow… algorytm Instagrama jest coraz skuteczniejszy w wyłapywaniu tego typu zagrań.
W ostatnich latach, Instagram w dużej mierze wyeliminował możliwość automatyzacji, czym mocno ograniczył skuteczność botów. Te oczywiście wciąż działają, ale jest to coraz mniej bezpieczne rozwiązanie.
Przyczyną problemów może być nadmierna aktywność, przypominająca działania botów. Powoduje ona ograniczenia w widoczności naszych treści (tzw. shadowban, który podobno nie istnieje 😉 ) lub czasową blokadę na wykonywanie pewnych akcji (np. obserwowanie). Źle widziane jest również używanie zbyt wielu hashtagów przy postach lub Instastory.
Czy konto biznesowe obcina zasięgi?
To szeroko rozpowszechniony mit. Posiadanie konta firmowego jest niezbędne do tego, aby skutecznie działać na Instagramie i nie powinno się z nim zwlekać. Tylko konto biznesowe daje bowiem dostęp do statystyk bez których… po prostu nie da się zdobywać klientów. Obawy, że zmniejszy się w ten sposób zasięg organiczny, są moim zdaniem całkowicie bezpodstawne.
Więcej na ten temat z znajdziesz w artykule: konto profesjonalne na Instagramie.
Nie polecam przełączania konta firmowego ponownie na konto osobiste. Stracisz wówczas wszystkie dane statystyczne, jakie zdążyłeś zebrać do tej pory.
Podsumowanie
Teraz już wiesz, jak działa algorytm Instagrama. Wiesz też, że może doprowadzić do zmniejszenia zasięgu twoich publikacji albo… do jego zwiększenia. Mam nadzieję, że zdobytą wiedzę uda ci się dobrze przełożyć na praktykę 😉
Szerokich zasięgów i widoczności!